Początek nieco mnie nudził, ale po obejrzeniu całego filmu jestem po prostu w szoku.. rewelacja, naprawdę. Film świetny, wielowątkowy, skłaniający do wielu refleksji po jego obejrzeniu. Nienawidziłam młodej Briony, ale później, gdy miała już te 18 lat i zdawała sobie sprawę ze swojego postępku, zaczęło mi być jej żal. No bo zostaje jej wypominane coś, co zrobiła będąc jeszcze dzieckiem.. z jednej strony miała do tego prawo, ale z drugiej to wszystko doprowadziło do tak poważnych skutków.
Końcówka mnie po prostu rozwaliła, w życiu nie spodziewałam się takiej. Robbie i Cecilia to wspaniała para, to jak oni się kochali.. jejku. Zastanawia mnie tylko, dlaczego Lola powiedziała, że to Robbie ją zgwałcił? Tak naprawdę gdyby nie to, to nie doszłoby do tak tragicznych kolei losu. Chociaż to też była wina Briony, bo ta ją wcześniej podpuściła mówiąc, jaki ''jest Robbie'..
Film naprawdę genialny.